"Wszystkie książki można podzielić na dwie grupy: książki na chwilę i na każdą chwilę." John Ruskin
POMYSŁ
Każdy z nas lub z naszej rodziny trafi do szpitala przynajmniej kilka razy w życiu. Zgodnie z biuletynem statystycznym z 2023 roku, przeciętny pobyt chorego w szpitalu w Polsce w 2022 wynosił 5,3 dnia. Są jednak oddziały, na których pobyt wynosi znacznie dłużej. Fundacja Ronalda McDonalda wyliczyła, że średni czas pobytu na Odcinku Onkologii i Hematologii wynosi 100,5 dnia.
Pobyt w szpitalu jest dużym wyzwaniem i wyzwala ogromną ilość stresu. Z tego powodu, naukowa literatura wskazuje na istnienie syndromu poszpitalnego. Wynika on z tego, że leczenie w ramach hospitalizacji wiąże się z utratą równowagi emocjonalnej i fizycznej pacjenta. W trakcie pobytu w szpitalu pacjent zmienia swoją dietę, aktywność fizyczną, nawyki dotyczące snu oraz doświadcza stresu.
Kiedy sami byliśmy w szpitalu lub było tam nasze rodzeństwo, rodzice, dziadkowie czy znajomi, zauważyliśmy, że najczęstszą prośbą osób hospitalizowanych była prośba o przeniesienie książek. Z drugiej strony, każdy z nas zna to uczucie, kiedy szuka miejsca na nowe książki, a starych nie chcemy wyrzucać, tylko dać im nowe życie.
Połączyliśmy te dwie potrzeby i tak powstał pomysł na nasz projekt. Chcemy dać pacjentom i ich opiekunom odskocznię od szpitalnej/hospicyjnej rzeczywistości, a jednocześnie zagospodarować książki, które już przeczytaliśmy.
BENEFICJENCI
Obecność książek na oddziale może pozytywnie wpłynąć na czynników ryzyka wystąpienia syndromu poszpitalego. Z jednej strony, obecność biblioteczki zaktywuje pacjentów do przejścia się po oddziale, zmiany pozycji w łóżku, poczytania przy stole. Książki wpłyną również pozytywnie na sen i zmniejszą stres pacjentów oraz osób towarzyszących. Naukowcy z University of Sussex wykazali, że po 6 minutach czytania poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu, może obniżyć się nawet o 68%. Czytanie jest skuteczniejsze niż picie herbaty, granie w gry, spacerowanie, czy słuchanie muzyki. Okazało się, że czytanie spowalnia tętno i rozluźnia mięśnie. Specjaliści zachęcają by czas spędzany w szpitalu wykorzystywać na czytanie. Zwłaszcza w przypadku najmłodszych pacjentów, ważne jest zastępowanie ekranów tabletów/smartfonów wspólnym czytaniem książek.
Akcji zbierania książek dla szpitali na przestrzeni ostatnich 10 lat było kilkanaście. Były to zarówno akcje ogólnopolskie (m.in. z inicjatywy premiera Polski) oraz mniejsze, lokalne, czy dotyczące pojedynczych szpitali lub wybranych oddziałów. Potrzeba dostępu do książek w czasie hospitalizacji nie ulega wątpliwości. Wiadomo również, że pomimo licznych akcji tego typu, takie potrzeby nigdy nie zostaną w pełni zaspokojone.
W ramach projektu będziemy zbierać książki dla wszystkich grup wiekowych (od najmłodszych do najstarszych), zarówno książki postrzegane za pozycje ambitne, na których przeczytanie trzeba poświęcić kilka/kilkanaście dni dla pacjentów z dłuższym pobytem, ale również te z gatunku lżejszych, których przeczytanie zajmuje jedynie kilka godzin. Chcemy, aby w naszych małych biblioteczkach znalazły się książki o różnorodnej tematyce (historyczne, biologiczne, geograficzne), tak by każdy znalazł tam coś dla siebie. Może dzięki temu ktoś odkryje jakąś swoją pasję? Co więcej, będziemy zbierać książki w różnych językach, ponieważ do polskich szpitali trafiają nie tylko polskojęzyczni pacjenci, oraz dlatego, że sami lubimy czytać w różnych językach. Mamy nadzieję, że nasze książki pomogą w trakcie długich i krótkich pobytów, operacji najbliższych i w oczekiwaniu na badania. W ramach projektu, książki trafią do wybranych oddziałów szpitali w całej Polsce. Naszą ambicją jest wyposażenie w książki jak największej ilości oddziałów szpitalnych w Polsce. W pierwszej kolejności, chcielibyśmy skupić się na małych, powiatowych szpitalach, do których do tej pory żadne książki nie trafiły, oraz szpitalach, w których należy ilość książek uzupełnić/wymienić. W ramach projektu, chcielibyśmy również dostarczyć książki do schronisk/ogrzewalni dla bezdomnych, o ile będzie to możliwe.